Co poradzicie na ojca (z dużymi zapasami), który swoim komentowaniem skutecznie odbiera chęci do jedzenia? Ja wiem, że każdemu czasami się zdarza coś w stylu "gruba będziesz", ale podejście do takich komentarzy trochę się zmienia jak słyszysz to kilka razy dziennie... Czasami aż łzy się cisną do oczu 😣 człowiek się stara, ale ma gorszy dzień, to też chęć na słodkie, a tu takie rzeczy słyszy 😞
|
1138 kcal
|
Tłusz: 51,47g | Białk: 37,43g | Węglo: 135,53g.
Śniadanie: Jajko, Turek Naturek Nasz Camembert Naturalny, Bluedino Ser Żółty Gouda, Kawa Espresso, Pilos Mleko 1,5%. Lunch: Gotowany Kalafior (bez Dodatku Tłuszczu przy Gotowaniu). Obiad: Laura Bagietka Czosnkowa. Przekąski/Inne: J.D. Gross Praliny, Wafle Czekoladowe, Piszinger. więcej...
|
|
1 do 20 z 23
Komentarze
powiedz mu tak: ty chyba docelowo chcesz osiagnac zebym nie chciala z toba spozywac posilku.
01 lut 19 przez użytkownika: vibo69
|
Vibo unikam go jak mogę, ale ciężko w jednym mieszkaniu
01 lut 19 przez użytkownika: alatym
|
A ja mojemu odpowiadałam wprost, że nie wygląda na osobę której warto byłoby słuchać w kwestii żywienia :P
01 lut 19 przez użytkownika: ania.9020
|
unikanie nic nie zmieni. on nie zrozumie jezeli mu tego nie zakomunikujesz w sposob sklaniajacy go do myslenia ;) nawet jak wprost powiesz o co chodzi to to nie zadziala. kluczem jest tutaj element niedopowiedzenia zeby sie zastanowil o co chodzi
01 lut 19 przez użytkownika: vibo69
|
Próbowałam już mówić, że ma tak nie mówić, niech skupi się na swojej diecie i swoi (dużym) brzuchu. Kilka razy jak sobie wypił to powiedział, że czasami zdarza mu się głupio odezwać, ale nigdy nic się nie zmieniło...
01 lut 19 przez użytkownika: alatym
|
Ja bym powiedziała prosto z mostu, żeby najpierw o siebie zadbał a potem o Ciebie jak taki jest mądry.
01 lut 19 przez użytkownika: Titi95Titi
|
01 lut 19 przez użytkownika: alatym
|
dosypuj mu leków nasennych do posiłku to przestanie podskakiwać
01 lut 19 przez użytkownika: bosskijoe
|
Bosskijoe a wiesz, że były już spekulacje co mu dosypać i ile 🤔 jednak ciągle jest moim ojcem
01 lut 19 przez użytkownika: alatym
|
Wiesz, wydaje mi się, że chce dla Ciebie dobrze tylko kijowo mu to wychodzi. Moze nie chce, żebyś skończyła jak on. Moja mama mi często powtarza, jaki miała problem jak zaczęłam dojrzewać i ciagle jadlabym tylko i zaczelam troche tyc. Sama nie wiedziala co ma mi mowic. Z jednej strony chciala zadzialac bo pozniej do niej moglabym miec pretensje a z drugiej nie chciała właśnie zrobić mi przykrości itp.
01 lut 19 przez użytkownika: bimbabimba1
|
Mój zawsze mówił „nikt cie nie będzie chciał jak będziesz tak wyglądać itp” w sumie ma trochę racji 😂 podejdź do tego z dystansem. Nie jemu masz się podobać a sobie. Jeśli uważasz ze jest Ok to spoko a jeśli nie jest to zmień to po prostu.
01 lut 19 przez użytkownika: Black_women
|
powiedz mu że to/tyle jesz żeby on nie miał, najlepiej z rządzą mordu w oczach
01 lut 19 przez użytkownika: Sylwia Le
|
Oj nie, po co? To do niczego dobrego nie doprowadzi tylko do zaognienia konfliktu. To ojciec. Wymarzony może nie jest, ale jednak ojciec i z pewnością Cię kocha tylko nie potrafi tego okazać. Taki żółw w skorupie. Powiedz mu że Cię to boli gdy tak mówi, że dla Ciebie wygląd też jest ważny, ale nie najważniejszy, wierzysz, że jest ktoś kto Cię pokocha taką jaką jesteś, że walczysz ze swoimi słabościami, z różnym skutkiem a on ci w tym nie pomaga tylko dołuje. Gdy po tej rozmowie znowu zacznie swoje przytyki powiedz zwyczajnie, od niechcenia: też Cię kocham. Głupi by zrozumiał 😄
01 lut 19 przez użytkownika: Magdalena40
|
Zastanów się po co sie odchudzasz. Pewnie dla siebie A nie dla innych. Więc tych innych olej i pokaż że możesz.
02 lut 19 przez użytkownika: wiolettaprzybylska
|
Jak Was czytam, to nie wierzę.... Jeśli ktoś wpędza drugą osobę w zaburzenia odżywiania i konsekwentnie obniża i niej poczucie własnej wartości to jest to PATOLOGIA, zwykła przemoc. Jeśli robi to nieświadome to pół biedy, kiedy po uzmysłowieniu mu sytuacji zaniecha takich działań. Żółw w skorupie? Wolne żarty. Jeśli nie możemy wpłynąć na zmianę zachowaniami agresora to powinniśmy się od niego odsunąć, odciąć tak, żeby nie miał wpływu na nasze życie i sposób myślenia..
02 lut 19 przez użytkownika: kluska87
|
chciałam napisać że najlepiej się wyprowadzić, ale wiem że nie każdy (z różnych powodów) ma taką możliwość
02 lut 19 przez użytkownika: Sylwia Le
|
Próbowałam z nim rozmawiać na wiele sposobów. Delikatnie, wrednie, bardziej stanowczo, staram się to ignorować, ale jakbyście to słyszeli codziennie to też by wam to utkwiło w głowie... Wyprowadzka nie wchodzi w grę - jestem na jego utrzymaniu.
Kluska ale tak od razu przemoc i patologia?
02 lut 19 przez użytkownika: alatym
|
a moze po prostu wmow sobie ze jestes od tego silniejsza. w gruncie rzeczy wszystko lezy w nastawieniu/mysleniu. ja tym sposobem pokonalem wiele rzeczy ktore wydawaly mi sie nie do pokonania. https://www.youtube.com/watch?v=ktjMz7c3ke4
02 lut 19 przez użytkownika: vibo69
|
Patologia jak i przemoc może mieć bardzo różne oblicza. Codzienne uwagi, że będziesz gruba to nie jest normalne i właściwe zachowanie się ojca. A mamy lub kogoś z rodziny nie możesz poprosić o interwencję?
02 lut 19 przez użytkownika: mal_07
|
W pełni popieram Cię Magdalena40. Natomiast jeśli rozmowa nie pomaga to może napisz mu szczery list... Często w rozmowie pojawiają się zbędne emocje przez które przekaz staje się mniej wyraźny. A tak jak tata sobie na spokojnie przeczyta raz drugi to zrozumie co czujesz... Powodzenia :)
02 lut 19 przez użytkownika: JoAsia+
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|