Dziennik NataliaKop, 09 sie 18

Jeśli jak sama powiedziałaś, ciągle podjadasz, to może problem z insuliną leży pod Twoim ciągłym zmęczeniem? Ehh... Miałam tak właśnie. Zboża to ciężki temat, ale ja uważam że są zbędne w diecie. Bez nich można jeść zdrowo i pełnowartościowo, ja wywaliłam zboża i pseudozboża. Powiem Ci, że na urlopie sobie pozwoliłam trochę więcej i czułam się tak spuchnięta jak kiedyś, ciężka i ospała. Warto spróbować u siebie 👍 

Haha, ja np. teraz jestem najedzona po same brzegi, ale jakby coś tam w kuchni na mnie wpadło, to bym zjadła 😂😂 Kurde, z tym mięsem słabo, raczej nie przerzucenie się na wołowinę, czy wieprzowinę. Ale jakby więcej strączków, avocado... no i ryby oczywiście. Jemt ich strasznie mało i chyba czas to zmienić. Dlaczego to jest tak skomplikowane? 😁  

Chyba muszę to sprawdzić... Staram się podjadać jak najmniej. A jeśli już, to jeść moje ukochane pomidory 😋 No i dziś jablkadla odmiany. Zjadłam chyba 4, między tymi pomidorami 😁 Puchne w te upały, kostki ledwo widać i jeszcze bardziej się denerwuje 😂 

skomplikowanie jest wprost proporcjonalne do tego jak bardzo chcesz sobie skomplikowac zycie na wlasne zyczenie :) 

Hah 😂😂 no tak to jest. Ja spróbowała bym ograniczyć ilość posiłków do 3 i się tego trzymać, najadać się ale już nie podjadać 😅 no i faktycznie pomyśleć nad makro, żeby dobrze się czuć. To nie jest skomplikowanego, szybko można skojarzyć ile czego daje nam dobry bilans (taki, na którym dobrze się czujemy 👍)  

Zauważyłam, że mam problem z nabiałem. Zaczęłam jeść go więcej i zaczęły się problemy z cerą (masakra jakaś, ile mam wyprysków) i z brzuchem... (?) Wzdęty brzuch, jak balon i jakieś rewolucje. Zauważyłam też, z nie mogę jeść owsianki, która tak bardzo lubię , bo czuję się po niej ciężka i żołądek też wariuje 

Natalia, no to może faktycznie masz problem z nabiałem. Warto sprawdzić, czy z kazeiną czy laktozą. Jeśli to drugie, to pełnotłuste sery zostają 😅 jeśli z kazeiną, to niestety nabiał jest wrogiem 😕 

bo nabial to syf ;) 

To zwykle badania krwi, czy coś więcej? W ogóle dzięki za pomoc 😊 

Vibi, bo wies, jak się zaczyna, to białko kojarzy się tylko z nabiałem, kurczakiem i jajkiem 😉 

Natalia, test w domu 😅 po mleku już wiesz, co się dzieje. Zjedz na śniadanie duuużo sera dojrzewajągo, gorgonzoli itp. I jeśli też będziesz czuć się tak samo to problem jest w kazeinie. Spróbuj też mleka bez laktozy. Mój mąż mleko bez laktozy pije, ale lody w ilości większej niż jedną gałka powodują opisane przez Ciebie objawy.  

Vibo, jesteś jak chórki u Wiśniewskiego 😂😂 

ty bitchface87.. reke pana gryziesz!? 🔨😅 

Ah, głupia ja 😂 

Ostatnio wszystkich gryzę 😂😂 

Albo zacznij od tego co wkładasz do ust. 

Srelus, bardzo zabawne  

Natalia, nie zabawne, ale dobitnie realne ;) :) 

Też policzyłam :) PPM 1321,13, pomnożyłam x 2 i wychodzi 2642,27. Czyli FS mówi - 2300 i niech tak będzie. :) 

Wolę jednak jeść 😂