Dziennik lewmarko, 04 sty 17

No nareszcie. Chyba się zatrzymałem. Jest 4 stycznia 2017. Po dosyć dobrze przespanej nocy, rano wskoczyłem na wagę jeżeli można oczywiście mówić o podskokach człowieka o wadze 145 kg ( śmieszne). Ale nic -patrzę i oczom nie wierzę 143.8 kg.
Wagę diabli wzięli - myślę, co za "badziew". Złapałem, potrząsłem i na podłogę - tym razem powoli, dokładnie, sprawdzam ustawienia - wchodzę - zaś nie wierzę - to samo. Sprawdziłem po raz trzeci. Jest ok. Uf - ale ulga. Może nareszcie to jest ten moment, że zacznie dziać się coś pozytywnego w moim życiu. Muszę wam powiedzieć, że moje postanowienie jest w tym roku ostateczne, decydujące, to jest moje " być albo nie być". Lekarze stwierdzili, że jeżeli się nie zatrzymam i nie podejmę zdecydowanych kroków to zawał albo udar - pewne. Powiem wam trochę się wystraszyłem. Wprawdzie mam trochę tych lat, ale jak patrzę na innych w tym wieku - to "deczko" człowiek się zawstydza. Wysportowani, smukli z uśmiechem na twarzy, pełni życia. Czy nie można by zbliżyć się do ich wyglądu? No dobra - na dziś dosyć. W każdym bądź razie maleńki promyczek już się zaświecił.
Powodzenia dla wszystkich walczących.

Zobacz Kalendarz Diety, 04 stycznia 2017:
1875 kcal Tłusz: 37,74g | Białk: 121,25g | Węglo: 265,07g.   Śniadanie: Ser Gouda, Kawa Rozpuszczalna (z Proszku), Biała Rzodkiew, Kaufland Pomidor, Krakus Kiełbasa Krakowska Sucha, Chleb Wieloziarnisty, Płatki owsiane, Jogurt naturalny, Miód, ziarna chia, Rodzynki, żurawina. Lunch: Słoneczny Ogród Groszek Konserwowy, Gruszki, Mandarynki. Obiad: Pierś z Kurczaka Upieczona lub Zapiekana, Kasza Jęczmienna (Gotowana). więcej...
4062 kcal Ćwiczenie: Prowadzenie Pojazdu - 1 godzina i 10 minut, Praca w Biurze Siedząca - 6 godziny, Odpoczywanie - 8 godziny i 50 minut, Spanie - 8 godziny. więcej...

15 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 28
Komentarze 
Takie skokowe zmiany wagi są normalne, dlatego codzienne ważenie nie ma sensu specjalnie. Ja się ważę dosyć często, ale są to ważenia "nieoficjalne", do których nie przywiązuję specjalnego sensu. Oficjalne ważenie to raz na tydzień, w poniedziałek rano, zawsze w podobnych ciuchach i warunkach, żeby zachować powtarzalność. 
04 sty 17 przez użytkownika: ASMP07
ja przy swojej wadze mam skoki rzedu 1,5kg z dnia na dzien 
04 sty 17 przez użytkownika: vibo69
powodzenia 👍 
04 sty 17 przez użytkownika: sylwia.syl78
ASMP07 moje podejście do ważenia jest dokładnie takie samo, nawet pora cotygodniowego ważenia się zgadza :) Przełomem w moim życiu było spojrzenie na wagę nie jak na wyznacznik piękna, a jak na wyznacznik zdrowia i dobrego samopoczucia. Jak się zje coś niezdrowego to od razu można to poczuć jeśli zadaje się sobie pytania 'jak się teraz czuję'. Dobrze jest też pytać o to bliskich i w miarę możliwości dbać o ich zdrowie również :) Życzę powodzenia Lewmarko, i innym, w drodze do zdrowia i szczęścia. 
04 sty 17 przez użytkownika: maegami
a ja uwazam, że trzeba się ważyc codziennie, przypomina to nam co mamy robic, jaki jest plan i w jakim kierunku idziemy. 
04 sty 17 przez użytkownika: CLLPL
Ja osobiście ważę się codziennie ... a wyznacznikiem mojej wagi jest waga średnia zdarzają się dni że spada mi waga o 1 kg od średniej ale również że mam więcej o 1,5 .. tak czy inaczej wiemy mniej więcej ile ważymy z pewną tolerancją , bo przecież nie jest aż takie ważne że ma być właśnie tyle co do grama ( no chyba że ktoś jest sportowcem i nusi mieścić się w określonej wadze ) ważne jest to że widzimy pewnien progres w zależności co chcemy ...chudnąć , przybierać , czy utrzymywać wagę .  
04 sty 17 przez użytkownika: jacek_71
Ja też staram się ważyć częściej niż raz na tydzień, ale zmiany z dnia na dzień nie są dla mnie dramatem, bo wiem, że następnego dnia już będzie inaczej. 
04 sty 17 przez użytkownika: ASMP07
Super, trzymam kciuki za postanowienie i za radość z tego ;) bo dbanie o zdrowie może być też przygodą :) 
04 sty 17 przez użytkownika: ambiv
Są produkty (a także lekarstwa czy suplementy) które po spożyciu powodują zatrzymywanie wody w organizmie dlatego trzeba sobie zdać sprawę że wahania wagi mogą wystąpić nawet w przypadku gdy trzymamy rygorystyczną dietę. Osobiście częściej sprawdzam procentową zawartość tłuszczu w organizmie tzw. Body Fat niż wagę. Polecam Omron Body Fat Analyzer lub wagę z analizatorem OMRON BF508.  
04 sty 17 przez użytkownika: Krzysztof_
dasz radę! 
04 sty 17 przez użytkownika: fronczok
jak juz chcecie badac tluszcz to polecam faldomierz. 5zl na allegro. wagi elektroniczne nie sa miarodajne 
04 sty 17 przez użytkownika: vibo69
Fałdomierz jest dobry i tani ale pomiar trzeba umieć zrobić (odczytać) i trochę trwa. Od fałdomierza zaczynałem i porównując go z profesjonalnym analizatorem na siłowni oraz domowym stwierdzam że wyniki są na tyle zbliżone że warto (z doświadczenia). 
04 sty 17 przez użytkownika: Krzysztof_
Jak dla mnie to fałdomierz jest dobry dla ludzi, którzy walczą o zejście z 17% na 13% na przykład, a nie przy nadwadze rzędu 30-40 kg. Przy moich 112 kg co mi pokaże fałdomierz? Jaka jest różnica między 35% a 38%? Merytorycznie żadna. Podobnie jak BMI - schodząc z 40 na 36 różnica żadna, ale oznacza jednak parenaście kilogramów zrzucone. Dla mnie osobiście zmiana BMI nie jest tak motywacyjna, jak konkretne kilogramy zdjęte z krzyża. Nawet jeżeli waga kłamie, to zachowując powtarzalność procedury ważenia błędy też będą powtarzalne, czyli do zaniedbania.  
04 sty 17 przez użytkownika: ASMP07
ja swój pierwszy pomiar robiłem fałdomierzem, uznałem że jest niepoprawny bo mi wyszło chyba 23% lub cos kolo tego. A w lustrze widziałem wiecej. Ale na wadze w klubie pokazalo to samo. to się zdziwilem, ale wynika z tego ze obydwa urządzenia dają rade. 
04 sty 17 przez użytkownika: CLLPL
nom.. ja podejrzewam ze mam 50% hahahahah jak patrze na moja falde:DD 
04 sty 17 przez użytkownika: moonfire666
Krzysztof_, te po 5zl maja kontrole sily nacisku. to na prawde nic trudnego a wynik jest powtarzalny (nie to co w przypadku elektronicznych pomiarow - u mnie wynik roznil sie nawet o 20%). do tego roznica w pomiarach na profesjonalnej tanicie a faldomierzu byl u mnie rozny o ponad 200% (mam 10% tluszczu) 
04 sty 17 przez użytkownika: vibo69
jak ktos ma duzo do spalenia to moze sie posilkowac dowolna metoda. wtedy dokladnosc ma znikome znaczenie :) 
04 sty 17 przez użytkownika: vibo69
i co do jeszcze wyliczen. rzecz bardzo prosta. exel, kilka formul i badanie zajmuje tyle co sam pomiar 
04 sty 17 przez użytkownika: vibo69
Viba69 spróbuj zważyć się na innej dobrej wadze. Serio może ta na której próbowałeś była zepsuta bo moja( ta na której się ważę w gabinecie) pokazuje mi ten sam wynik jak specjalnie "na jednej wizycie" 3 x robiłem analize. Moja domowa waga firmy AEG z opcją "analizy" ma trochę inne wyniki i faktycznie za każdym razem trochę inny wynik, ale nawet na neij nie miałem raz np 10% a drugi raz 30% (albo -10% : D ). 
04 sty 17 przez użytkownika: Brzezmic
Viba69 spróbuj zważyć się na innej dobrej wadze. Serio może ta na której próbowałeś była zepsuta bo moja( ta na której się ważę w gabinecie) pokazuje mi ten sam wynik jak specjalnie "na jednej wizycie" 3 x robiłem analize. Moja domowa waga firmy AEG z opcją "analizy" ma trochę inne wyniki i faktycznie za każdym razem trochę inny wynik, ale nawet na neij nie miałem raz np 10% a drugi raz 30% (albo -10% : D ). 
04 sty 17 przez użytkownika: Brzezmic

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi lewmarko


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.